Lato 2018 w kosmetyczce

Iossi, Your Natural Side, Vianek i Mydło Stacja - tylko naturalne składy

Dziś chciałabym Was zaprosić do przeczytania wpisu na temat kilku kosmetyków, których używam ostatnimi czasy. W tym zestawieniu znajdziecie tylko i wyłącznie kosmetyki pielęgnacyjne, bo jeśli chodzi o te do makijażu, to od lat nic się nie zmienia. 

Znalazłam swój ideał, czyli kosmetyki mineralne angielskiej firmy Lily Lolo i jestem im wierna. Obecnie stosuję krem BB, korektor mineralny, rozświetlacz, róż oraz błyszczyk. Ich niewątpliwą zaletą jest dobry skład oraz wydajność. W szczególności rozświetlacz i róż wystarczają na bardzo długo, w moim przypadku jednorazowy zakup wystarcza na dwa lata, chociaż może to być spowodowane tym, że jeśli chodzi o makijaż jestem zdeklarowaną minimalistką.

Pielęgnacja to zupełnie inna para kaloszy.Uwielbiam testować nowe produkty, szczególnie, że nasz kraj świetnymi naturalnymi kosmetykami stoi. Pojawia się tyle nowych ciekawych produktów z dobrym składem, bez produktów odzwierzęcych i nietestowanych na zwierzętach. Dzięki temu dział kosmetyczny w drogerii omijam szerokim łukiem, bo nie mam ochoty płacić za tablicę Mendelejewa zamkniętą w kolorowych słoiczkach, smarować tymi specyfikami swoje ciało i wspierać swoim portfelem firmy, które kontynuują barbarzyński proceder testowania kosmetyków na naszych braciach mniejszych.
Dobre, bo polskie, to hasło jest jak najbardziej adekwatne jeśli chodzi o naturalną pielęgnację, a do tego w znakomitej większości przypadków nie trzeba wydawać na nią miliona monet.

Peeling do ust z olejem truskawkowym - Your Natural Side


Peeling do ust - Your Natural Side
Peeling do ust - Your Natural Side

Bardzo dobry peeling cukrowy, który nie tylko ściera efektywnie ściera martwy naskórek, ale również doskonale pielęgnuje usta dzięki zawartości dobroczynnych olejów takich jak truskawkowy, kokosowy, ze słodkich migdałów oraz orzecha laskowego. Usta po użyciu tego kosmetyku, nabierają ładnego kolorytu i są dobrze odżywione. Jak dla mnie jedynym minusem tego produktu jest miesięczny termin przydatności do użycia. Niestety nie udało mi się w tak krótkim czasie zużyć całego opakowania.


Serum nawilżające z awokado, drzewem sandałowym i kawasem hialuronowym - IOSSI


Serum nawilżające do twarzy - Iossi
Serum nawilżające do twarzy - Iossi

Ten specyfik to moc naturalnych składników zamknięta w małej niepozornej buteleczce. Stosuję go naprzemiennie z kremem na noc i po kilku tygodniach regularnego stosowania mogę stwierdzić, że moja cera go uwielbia. Specyfik ma oleistą konsystencję, co początkowo budziło moje obawy, że będzie prowadził do zapychania i tworzenia się niedoskonałości, ale nic z tych rzeczy. 3 kropelki serum rozprowadzone na lekko wilgotnej twarzy wieczorem doskonale się wchłania, nie pozostawiając na skórze tłustego filmu. Rano skóra jest wypoczęta, odżywiona, nawilżona i miękka w dotyku. Oprócz tego, kosmetyk ma przyjemny, odprężający zapach, co powoduje, że wieczorne rozprowadzanie go na skórze stało się dla mnie przyjemnym rytuałem. Jedynym minusem tego specyfiku jest dość wysoka cena, ale myślę, że kosmetyk ze względu na działanie wart jest wydanych na niego pieniędzy. Poza tym jest bardzo wydajny z racji tego, że aby poczuć jego dobroczynne działanie wystarczy zaledwie parę kropli.

Hydrolat woda miętowa -Your Natural Side


Hydrolat - woda miętowa - Your Natural Side
Hydrolat - woda miętowa - Your Natural Side

Hydrolat miętowy, to pierwszy kosmetyk tego typu z jakim się zetknęłam i muszę powiedzieć, że jestem nim zachwycona. Myślę, że w okresie letnim będzie stanowił jeden z żelaznych punków mojej pielęgnacji, ponieważ świetnie sprawdził się do odświeżania i tonizowania mojej mieszanej cery w upalne dni. Poza tym bardzo spodobał mi się jego świeży zapach. Oprócz niewątpliwych zalet pielęgnacyjnych, ten hydrolat ma także działanie aromaterapeutyczne. Kosmetyk zapakowany jest w buteleczkę z ciemnego szkła, która pomaga zachować dłużej właściwości kosmetyku, a jego aplikację ułatwia wygodny atomizer.

Ujędrniająco - wygładzający peeling do ciała z zmielonymi pestkami malin -Vianek


Ujędrniająco - wygładzający peeling do ciała z zmielonymi pestkami malin -Vianek
Ujędrniająco - wygładzający peeling do ciała z zmielonymi pestkami malin -Vianek

Kosmetyki firmy Sylveco lubię i stosuję od lat. Często wracam do tych sprawdzonych takich jak tonik hibiskusowy, lipowy płyn micelarny, czy lekki krem rokitnikowy. Tym razem sięgnęłam po produkt z serii Vianek. W okresie jesienno - zimowym przyznaję, że nie jestem zbyt systematyczna jeśli chodzi o regularne stosowanie peelingu do ciała, ale gdy słońce zaczyna przygrzewać i zrzucam z ciebie warstwy ciepłych ubrań, a ich miejsce zajmują krótkie szorty, spódnice i sukienki, wtedy staję się bardziej zdyscyplinowana w kwestii stosowania tego typu specyfików. Zmielone pestki malin wraz z drobinkami cukru świetnie radzą sobie z martwym naskórkiem, ale jednocześnie nie działają zbyt agresywnie i nie wywołują podrażnień, pozostawiając skórę wygładzoną i miłą w dotyku. Dodatkową zaletą tego kosmetyku jest jego wydajność i przystępna cena.

Mydło Kraina Łagodności - Mydło Stacja


Mydło Kraina Łagodności - Mydło Stacja
Mydło Kraina Łagodności - Mydło Stacja

Postanowiłam na razie odstawić tymiankowy żel do twarzy Sylveco i obecnie korzystam z delikatnego mydełka z Mydło Stacji. Jest to kosmetyk stworzony na maceracie z nagietka przeznaczony w szczególności do cery delikatnej, podrażnionej i wrażliwej. Mydło ma bardzo dobry naturalny skład na bazie olejów i maseł roślinnych oraz naturalnej gliceryny. Dobrze oczyszcza cerę, nie podrażniając, ani nie wysuszając jej jak w przypadku niektórych mydeł bywa. Ogólnie rzecz biorąc bardzo przyjemny, naturalny kosmetyk. Myślę, że w przyszłości skuszę się również na inne produkty z tej firmy.

  • Podziel się:

To też może Cię zainteresować

0 komentarze