Dziennik aktywności fizycznej – 9 - 15 listopada 2015

Aktywność fizyczna – wtorek – 10 listopada 2015: bieg



Na początek raport pogodowy. Ciepło, ale często pada i mocno wieje. Matylda zrezygnowała z dzisiejszego biegu i postanowiła przełożyć go na jutro. Ja jakoś uodporniłem się na warunki pogodowe i nie myśląc o tym, czy pada, czy wieje, ubieram się i wychodzę biegać.

Tak zrobiłem i dzisiaj. Ciężkie bieganie w ciężkim, rozmokłym terenie. 9km biegu z narastającym tempem od 5:23 do 4:47min/km. Buty z goretexem nadal spisują się doskonale. Teraz naprawdę mam w nosie, czy na drodze jest błoto, kałuże, czy mokre trawsko po kolana. Wspaniałe uczucie. 

Bieg - 10 listopada 2015

Aktywność fizyczna – środa – 11 listopada 2015: bieg

Bieganie w Dzień Niepodległości. Pogoda niestety w tym roku nie dopisała. Przez większą część dnia padał deszcz, ale przynajmniej było ciepło. Matylda rano pobiegła swój wczorajszy trening. Najpierw rozbieganie 8km a później 5x100/100m przebieżki. 

Bieg - 11 listopada 2015


O godzinie 12 w południe kilkunastu sympatyków biegania z naszej mieściny zebrało się na rynku, aby takim zupełnie nieoficjalnym biegiem na 11 km uczcić Święto Niepodległości. Bieg, to inicjatywa zupełnie "oddolna", bez organizacji, zapisów, pomiaru czasu itp. Po prostu, kto chce i czuje się na siłach w spacerowym tempie przetruchtać 11km, ten może się dołączyć. W biegu także i my wzięliśmy udział. Było bardzo sympatycznie. Wielu uczestników znamy z biegowych ścieżek naszej okolicy.

Bieg - 11 listopada 2015


Na koniec co prawda trochę się rozpadało, ale i tak uważamy, że bieg był zacny, a konwersacyjne tempo pozwalało na "przegadanie" całej trasy :) Szkoda jedynie, że tak niewielu ludzi wzięło w biegu udział, mimo tego, że o wiele wcześniej były ogłoszenia i informacje w lokalnych mediach...


Aktywność fizyczna – czwartek – 12 listopada 2015: bieg

Trochę biegania się w tym tygodniu nazbierało. Ale trzeba być wytrwałym i systematycznym. To trzeci dzień biegania "pod rząd" dla mnie. Dzisiaj ponownie bieg z narastającym tempem. 9km w zakresie od 5:22min/km do 4:46min/km. Ogólnie przyjemnie, chociaż na powrocie trochę ciężko, bo cały czas pod wiatr, ale bez problemu zmieściłem się w zakładanym przedziale tempowym.

Bieg - 12 listopada 2015


Aktywność fizyczna – piątek – 13 listopada 2015: bieg

Wykorzystując moment, gdy przestało padać, Matylda zaliczyła rozbieganie 10km w spokojnym tempie. Tyle w tym temacie. Trasa pół na pół: teren i asfalt.

Bieg - 13 listopada 2015

Aktywność fizyczna – sobota – 14 listopada 2015: bieg

W sobotę mi wypadło rozbieganie 13.5km. Spokojny bieg. Po ostatnich biegach z narastającym tempem, to taki wręcz relaks i rozrywka połączona z rozglądaniem się po otoczeniu. Dla odmiany pobiegłem większość po asfalcie, w miejsca których już dawno nie odwiedzałem. Zawsze to jakieś urozmaicenie.

Bieg - 14 listopada 2015

Aktywność fizyczna – niedziela – 15 listopada 2015: basen

W niedzielę pogoda zupełnie się zepsuła. Od samego rana aż do wieczora dosłownie bez przerwy padał deszcz. Matylda przełożyła swoje bieganie na poniedziałek, a w zamian wybraliśmy się na basen. Tak trochę popływać dla relaksu, a później zażyć masażu w bąbelkach.


W taki deszczowy dzień miło poleniuchować na basenie...

  • Podziel się:

To też może Cię zainteresować

0 komentarze