Dziennik aktywności fizycznej – 4 - 10 maja 2015
Aktywność fizyczna – wtorek – 5 maja 2015: bieg
Po raz pierwszy po powrocie z majówki rowerowej oraz po ostatniej "reakcji anafilaktycznej" wbiłem się dzisiaj w strój biegowy i postanowiłem spróbować. Planowo bieg z narastającą prędkością na 8km w zakresie od 5:15 do 4:52, tak więc całkiem spokojnie. Zjadłem wcześniej i miałem wielką nadzieję, że dobiegnę bez zbędnych atrakcji. Udało się. Przebiegłem bezproblemowo całą trasę. Bez pokrzywki, bez duszności itp. Jeżeli to tylko tyle i wystarczy, że będę jadł minimum 4 godziny przed biegiem, to jestem bardzo zadowolony. Będę testował dalej.
Aktywność fizyczna – środa – 6 maja 2015: bieg
Dzisiaj Matylda zrobiła biegowy rozruch po Kazimierzu Dolnym. Na początek lekkie 5km. O pogodzie nie piszę, ponieważ chyba wreszcie wiosna zagościła na dobre i jest po prostu w sam raz. Tylko korzystać.
Aktywność fizyczna – czwartek– 7 maja 2015: bieg
Kolejne bieganie Matyldy. Na razie takie luźne bieganie bez planu. Na samopoczucie i wyczucie. Dzisiaj wypadło 15km w tempie 06:29min/km. Chyba powoli czas się zabierać za przygotowania do jakiegoś półmaratonu. Może na jesieni? Kto wie...
No i ponownie w tym tygodniu krótki dziennik... z powodu, z powodu weekendowego wyjazdu na kolejny półmaraton. Jak przyjedziemy i się ogarniemy z bałaganem, to oczywiście napiszemy, co widzieliśmy i jak było. Teraz napiszę tylko, że jedziemy na VIII Bieg Piastowski z Kruszwicy do Inowrocławia, a przy okazji chcemy trochę pooglądać uzdrowiskową część miasta.
0 komentarze