Bornholm - dzień trzeci

Dzisiaj rano chłodno i pochmurno. Śniadanie pod dachem. Mimo, że sytuacja pogodowa nie wyglądała specjalnie ciekawie, zapakowaliśmy podręczne torby, wiatrówki i w drogę.

Koniec końców okazało się że dzisiaj była najładniejsza pogoda jak do tej pory. Piękne słońce, lekki wiaterek, morze gładkie jak jezioro - wspaniale po prostu.

W Ronne zakupy, w Netto oczywiście. Kilka cen dla zainteresowanych: 1l mleka ekologicznego 10.50, pudełko humusu 200 gram 19.95, 2l wody gazowanej 5.25, sałatka warzywna 10 , jabłka 2 za sztukę, banan 1.95 za sztukę.
Ceny kawy w jakiejś kafejce od 25 za espresso, do 35 za capuccino lub latte. Owocowe smoothie 30 za kubek. Tajskie jedzenie na wynos 39 za małą porcję.

Wszystkie ceny w koronach duńskich (DKK).

Z Ronne pojechalim do Nylars zobaczyć jeden z kościołów rotundowych. Na ostatnim zdjęciu widać duży kamień runiczny.










Z Nylars droga zawiodła nas do Aakirkeby. Jest to jedno z głównych miast wyspy. Najcenniejszym zabytkiem miasta jest ewangelicki kościół z roku 1150.



Ciekawy jest także rynek, muzeum Naturbornholm oraz muzeum starych pojazdów.






Dalej pojechaliśmy do Almindingen, trzeciego co do wielkości lasu w Danii. Las ten stanowi ponad 20% powierzchni Bornholmu.



Na zdjęciach poniżej pomnik leśniczego Hansa Romera, który przyczynił się do ponownego odrodzenia lasu, po jego wykarczowaniu w XIV wieku.





Widok na las:



Poprzez lasy dojechaliśmy do Osterlars, gdzie znajduje się największy na wyspie kościół rotunda: kościół pod wezwaniem św. Laurentego.



Z Osterlars drogą przez Almindingen i Vestermarie wróciliśmy do Hasle. Cała wycieczka zamknęła się odległością ok 85 km.

Na Bornholmie rowerem - dzień trzeci
Dzień trzeci - trasa


Tak nam minął kolejny udany dzień na tej super przyjaznej dla rowerzystów wyspie.

  • Podziel się:

To też może Cię zainteresować

0 komentarze