Bieganie dla początkujących i zaawansowanych - jasno, rzeczowo i przystępnie o bieganiu

Bieganie, jak każde hobby, ma cieszyć, dawać oddech, utrzymywać w dobrej formie i bawić, spełniać potrzebę samorealizacji, budować przekonanie o własnej wartości.

Bieganie dla początkujących i zaawansowanych - Grzegorz Rogóż
Grzegorz Rogóż - Bieganie dla początkujących i zaawansowanych - spora dawka rzeczowej wiedzy!

Gdyby ktoś spytał, jakie najważniejsze i najbardziej celne sformułowanie mogę przytoczyć z książki Grzegorza Rogóża “Bieganie dla początkujących i zaawansowanych, wówczas bez wahania przytoczyłbym kwestię umieszczoną przez autora na samym niemal końcu poradnika:

Bieganie, jak każde hobby, ma cieszyć, dawać oddech, utrzymywać w dobrej formie i bawić, spełniać potrzebę samorealizacji, budować przekonanie o własnej wartości. Ale jednocześnie ma stanowić tylko część życia. Nie trzeba się bez przerwy na nim koncentrować. Gdy już stwierdzisz, że ten sport jest Ci bliski i chcesz poświęcać mu czas, zastanów się, w jaki sposób robić to z głową.

Te kilka zdań najbardziej trafnie określa to, czym powinno być bieganie dla amatora, takiego jak Ty, czy ja. To tylko dodatek do życia, który ma sprawić, że będziemy zdrowsi i bardziej z tego życia zadowoleni. Dodatek, a nie cel i zasadniczy element życia, któremu podporządkowujemy wszystko pozostałe.

Słowa uznania należą się autorowi za częste podkreślanie faktu, że ktoś pracujący zawodowo, zajmujący się do tego rodziną i całym tym życiowym kramem, który wszyscy dobrze znamy, nie ma zbyt dużych szans na realizację planów treningowych zakładających bieganie dwa razy dziennie, a jeżeli nawet się uprze, to będzie realizował taki plan kosztem czegoś lub kogoś.

Po wielu przeczytanych książkach dotyczących biegania i stawiających nierealne wymagania odnośnie diety, sprzętu bądź treningu, miło wreszcie przeczytać poradnik, którego autor dobrze wie, ile czasu i pieniędzy w polskich warunkach może przeznaczyć zwykły Kowalski na realizację swojej pasji.

Napisałem o tym wszystkim na początku dlatego, żeby podkreślić, iż książka Grzegorza Rogóża to poradnik dla każdego, poradnik dla normalnych ludzi. Dla tych, którzy pracują, zajmują się dziećmi i płacą rachunki, a dodatkowo tylko chcieliby biegać z takich, czy innych powodów. I to właśnie jest w tren książce cenne i warte uwagi.

Jeżeli bowiem chcesz zacząć biegać, lub właśnie zrobiłeś kilka pierwszych biegów i w poszukiwaniu wiedzy kupiłeś jedną z tych bardzo mądrych książek, w których napisano, że do biegania potrzebujesz tony drogiego sprzętu, super planu treningowego oraz mnóstwa czasu na jego realizację, to z pewnością, po przeczytaniu tych wszystkich mądrości, stwierdzisz, że jeżeli całe to bieganie wymaga tyle zachodu, to chyba lepiej dać sobie z nim spokój. Tymczasem prawda jest zupełnie inna, a Ty zwyczajnie trafiłeś na niewłaściwy poradnik napisany być może przez jakiegoś teoretyka zza oceanu.

W “Bieganiu dla początkujących i zaawansowanych” autor pisze z polskiej perspektywy i swoje porady mocno osadza w naszych polskich realiach. Książka Grzegorza Rogóża nie jest kolejną sprytnie zredagowaną kalką jakiegoś amerykańskiego najczęściej poradnika, który nijak nie przystaje do naszych realiów (klimatycznych, finansowych, sprzętowych, czasowych itp). Jest to raczej rzeczowy i bardzo konkretny wykład dla kogoś, kto chce lub niedawno zaczął biegać i nie posiada jeszcze zbyt wiele wiedzy teoretycznej dotyczącej biegania. Nie ma tutaj “lania wody” i wymyślania jakichś kosmicznych teorii.

I tak w miarę po kolei: z poradnika dowiemy się co nieco o kosztach biegania. Przeczytamy kilka cennych uwag o diecie, sprzęcie i treningu. Po jego przeczytaniu będziemy wiedzieli, jak wyglądają I z czym wiążą się starty w zorganizowanych biegach masowych oraz jak przygotowywać się do biegów na różnych dystansach.

Na szczególne uznanie zasługuje jednak, najbardziej chyba rozbudowany, rozdział piąty, zatytułowany “Nauka biegania”. Naprawdę gorąco zachęcam do dokładnego zapoznania się z tym właśnie rozdziałem książki. Nie będę tutaj szczegółowo opisywał, co się w nim znajduje. Napiszę jedynie, że - moim zdaniem - jest to bardzo dobrze i  przystępnie napisany rozdział “techniczny”.

Zawarte w nim informacje pomogą biegać dobrze. Dobrze w sensie: poprawnie technicznie, ekonomicznie, zdrowo i wydajnie. Bez zbytecznego przeciążania organizmu i aparatu ruchu. Bez niepotrzebnego forsowania się na treningach ponad miarę. Pamiętacie cytat z początku recenzji? Bieganie ma cieszyć, utrzymywać w dobrej formie, budować przekonanie o własnej wartości. A jak tu się cieszyć i budować przekonanie o własnej wartości, skoro - przez brak wiedzy - każde wyjście na biegowe ścieżki wiąże się dla nas ze strasznym wysiłkiem, bezustannym pilnowaniem tempa, tętna, kadencji i walką z czasem, a wkrótce także z kontuzjami?

Dogłębne zapoznanie się z zawartymi rozdziale piątym informacjami, pozwoli z pewnością uniknąć powielania i sprawdzania na własnej skórze i nogach wielu podstawowych błędów początkującego biegacza.

Jeżeli miałbym jakoś krótko podsumować tę recenzję, to “Bieganie dla początkujących i zaawansowanych” poleciłbym jednak chyba bardziej tym początkującym. Zwłaszcza tym początkującym, którzy nasłuchali się lub naczytali różnych dziwnych i przerażających informacji o bieganiu. O tym, ile to czasu i pieniędzy pochłania, a do tego wszystkiego jak bardzo jest kontuzjogenne i niekoniecznie zdrowe.

Grzegorz Rogóż w napisanym przez siebie poradniku nie tworzy mitów, nie buduje dziwacznych teorii i nie wymaga niemożliwego. Jasno i rzeczowo przekazuje solidną porcję wiedzy dotyczącą biegania i zagadnień okołobiegowych. Zachęca do biegania, lecz do biegania rozsądnego. Do biegania, które dla biegającego ma być źródłem siły i radości. Jesteśmy amatorami i powinniśmy o tym pamiętać. Mamy swoje "normalne" życie rodzinne i zawodowe. Bieganie ma być tylko przyjemnym dodatkiem, miłym i zdrowym elementem całej tej układanki, doskonale dopasowanym do pozostałych klocków naszego życia.

Jeżeli zatem właśnie zacząłeś biegać, lub może dopiero nosisz się z takim zamiarem, śmiało sięgaj po “Bieganie dla początkujących i zaawansowanych”, wydaje mi się, że nie powinieneś się rozczarować, a wiedza, którą dzięki przeczytaniu tej książki zdobędziesz, zapewne wiele razy przyda się podczas dalszego regularnego biegania!

  • Podziel się:

To też może Cię zainteresować

0 komentarze