Runtastic do biegania - moja opinia

Runtastic PM200+Długi czas... albo nie. Zacznę może tak: należę do ludzi, którzy lubią mierzyć swój wysiłek. Zapisywać cyferki. Czy to rosnące na sztandze kilogramy, czy też przebiegnięte lub przejechane kilometry. Lubię to wszystko zapisywać, co jakiś czas porównywać. Ot, takie małe zwichnięcie psychiki ;)

W związku z tym, gdy tylko zacząłem biegać, od razu też rozpocząłem poszukiwania jakiegoś programu do monitorowania aktywności dla Androida. Pierwszym wyborem było - oczywista oczywistość - Endomondo. Nie używałem zbyt długo. Brzydki wygląd, nachalne reklamy w wersji darmowej, a co najważniejsze: program był zbyt ciężki dla mojego telefonu. Szukałem dalej. Padło na Runkeepera- stanowczo zbyt wymagający sprzętowo. Szybko się rozstaliśmy. Kolejnym programem pomiarowym był Sports Tracker. To było to. Z tym programem zostałem na dłużej. Napisałem nawet jego recenzję na blogu.

Nadszedł jednak czas na wymianę telefonu i tak - trochę wykorzystując okazję - skusiłem się na zakup pulsometru połączonego z kodem promocyjnym do odblokowania pełnej wersji programu Runtastic, czyli zestawu Runtastic PM200+.

W skład zakupionego zestawu wchodzi: pas z pulsometrem, pokrowiec na ramię, dodatkowy przekaźnik dla pulsometru oraz kod promocyjny do odblokowania funkcji PRO Runtastic-a.

Dlaczego kupiłem takie coś? Telefon nie posiada obsługi Bluetooth w wersji 4, a większość pulsometrów wymaga właśnie tego standardu w telefonie. W zakupionym przeze mnie zestawie producent zastosował dodatkowy element wpinany do gniazda słuchawkowego telefonu eliminujący konieczność posiadania Bluetooth w wersji 4.

Czy warto było inwestować w to urządzenie, czy może lepiej od razu kupić jakiś solidny zegarek z GPS-em i możliwością wgrywania/projektowania własnych treningów? Z perspektywy kilku miesięcy użytkowania tego zestawu sam nie wiem: warto było, czy nie, bo niby wszystko fajnie, ale zawsze to trzeba się z tym telefonem telepać... z drugiej strony - telefon pod ręką może być przydatny w przypadku nieprzewidzianych sytuacji...


Runtastic PM200+
Zestaw Runtastic PM200+


Co oferuje Runtastic w wersji pro?


Runtastic - ekran główny
Runtastic - ekran główny


  • - można po prostu rejestrować aktywność (do wyboru mamy całą litanię różnych aktywności od biegania, przez jazdę rowerem, crossfit, kolarstwo górskie aż po łyżworolki i żeglarstwo),

  • - można ustawiać treningi interwałowe w oparciu o czas lub dystans,

Runtastic - ustawianie treningu interwałowego
Runtastic - ustawianie treningu interwałowego

  • - można ustawić cel treningowy w oparciu o: kalorie (to raczej ciekawostka chyba), czas lub dystans oraz dystans i czas jednocześnie (tego używałem na biegach masowych),

  • - można ustawić docelowe tempo biegu,

  • - można zakupić i podążać za planem treningowym ze strony Runtastic - nie wiem, jakie są te plany, ponieważ nigdy z nich nie korzystałem, jedno co wiem na pewno, to to, że nie są one zbyt tanie...

  • - można ścigać się z samym sobą, wybierając któryś z wcześniej zarejestrowanych biegów (coś w rodzaju wirtualnego partnera, a raczej wirtualnego racera - jak ta funkcja się chyba nazywa w niektórych zegarkach Garmina),

  • - można biegać po wcześniej zaplanowanych trasach


Jak widać, jest tego całkiem sporo. Brakuje opcji ustawiania treningów w oparciu o tętno lub zakresy tętna. Poza tym jest w czym wybierać. Z funkcji ułatwiających życie, Runtastic posiada jeszcze opcję autopauzy aktywności, jeżeli przestaniemy się poruszać. Możemy tę funkcję włączyć lub wyłączyć, nie możemy natomiast ustalać poniżej jakiej prędkości program ma pauzować.

Runtastic - ogólne statystyki pojedynczego biegu
Runtastic - ogólne statystyki pojedynczego biegu


Runtastic - wykresy tętna, tempa i wysokości
Runtastic - wykresy tętna, tempa i wysokości


Wszystko to byłoby jednak niczym bez "trenera głosowego", który co określony przez nas czas lub dystans informuje nas o wybranych przez nas parametrach biegu (do wyboru: dystans, czas trwania, tempo, prędkość, kalorie i tętno lub dowolne kombinacje tych parametrów).

Możemy włączyć także powiadomienia głosowe dla zdarzeń związanych z treningiem. Jeżeli np jako cel biegu ustawimy: przebiec 21km w dwie godziny to dzięki tej opcji w 1/3, połowie oraz 3/4 dystansu będziemy dodatkowo informowani o tym, czy jesteśmy "do przodu" czy "do tyłu" w stosunku do zakładanego celu oraz o ile nasz czas różni się od zakładanego. Jedyną wadą "trenera głosowego" może być to, że mówi on po angielsku. Poza tym - jak dla mnie - funkcja bardzo przydatna, bez której właściwie używanie telefonu do prowadzenia treningu nie miałoby dla mnie sensu. Nie wyobrażam sobie zupełnie zerkania na telefon umieszczony na ramieniu, po to aby zobaczyć jakieś parametry biegu.


Runtastic - wykres pokazujący ile czasu spędziliśmy w poszczególnych strefach tętna
Runtastic - wykres pokazujący ile czasu spędziliśmy w poszczególnych strefach tętna


Dodatkowo czas biegu możemy umilić sobie słuchaniem muzyki. Program bardzo dobrze współpracuje z dostępnym za darmo bardzo prostym odtwarzaczem Runtastic Music. Programy są ze sobą zintegrowane i mamy możliwość sterowania odtwarzaczem z poziomu Runtastica. Sam Runtastic nie wymaga jednak do poprawnego działania instalowania programu Runtastic Music. Ja używam jednak tego zestawienia i w zupełności mi ono wystarcza, zwłaszcza że Runtastic Music posiada funkcję automatycznego ściszania utworu w momencie, gdy "trener głosowy" przekazuje swoje informacje.

Jako że w zestawie mam także monitor pracy serca, to jego także podczas biegania używam. I tutaj nie jestem do końca zadowolony. Wynika to po trosze z konstrukcji mojego telefonu, w którym przycisk włączania znajduje się zaraz obok gniazda jack, do którego wkładamy czujnik od monitora pracy serca. To bliskie sąsiedztwo powoduje, że po wciśnięciu czujnika do gniazda dochodzi do wyłączenia ekranu, a wtedy czujnik (nie wiem zupełnie dlaczego) traci połączenie z pasem napiersiowym...



Poza tym gniazdo w moim telefonie jest dość "luźne" i czasem podczas biegu zdarza się, że czujnik i pas przestają się "widzieć". Nie powoduje to oczywiście przerwania treningu, tracę jedynie funkcję monitorowania pracy serca. Być może te niedogodności związane są po prostu z konstrukcją mojego telefonu. Jeżeli ktoś ma telefon z BT 4 i wyżej to może używać każdego pulsometru zgodnego z tym standardem i nie potrzebuje wówczas dodatkowego czujnika.

Jeżeli chodzi o obsługę tętna, to Runtastic oferuje możliwość ręcznej edycji stref tętna. W programie mamy pięć stref określonych jako: łagodny, spalanie tłuszczu, tlenowy, beztlenowy oraz czerwona linia. Wartości poszczególnych stref możemy dowolnie modyfikować.


Runtastic - ustawianie stref tętna oraz tętna spoczynkowego i max
Runtastic - ustawianie stref tętna oraz tętna spoczynkowego i max


Ogólnie pomiar tętna działa bez zarzutu, jednak można z niego korzystać tylko informacyjnie - w podsumowaniu treningu mamy w telefonie ładny wykres kołowy pokazujący ile procent biegu spędziliśmy w każdej ze stref tlenowych. Jak już napisałem, nie ma możliwości ustalania treningu w oparciu o konkretne wartości tętna - nie wiem w sumie dlaczego.

Z Runtastic-iem przebiegłem dwa biegi masowe (półmaraton i bieg na 10km) i w obu przypadkach się sprawdził. Podawane przez niego tempo i kilometraż były realistyczne i pokrywały się z trasą. Nie jest to oczywiście jakieś super dokładne urządzenie pomiarowe, dużo zależy też zapewne od telefonu i jego modułu GPS, lecz dla amatora, myślę że wystarczające.

Runtastic - treningi interwałowe
Runtastic - treningi interwałowe


Dodatkowo, podczas naszych rowerowych wojaży po Bornholmie, używaliśmy Runtastica do zapisywania tras naszych wycieczek. Program poradził sobie bez problemu z rejestracją 10-cio godzinnej wyprawy do Svaneke. Jeżeli chodzi o zużycie baterii, to szczerze powiedziawszy, nie przywiązuję do tego zbytniej wagi, ponieważ mój telefon posiada baterię o poj. 2400mAh, czyli całkiem sporo i nawet przy tak długim używaniu GPS-a (przy jednocześnie włączonym trybie samolotowym) baterii wystarczyło na całą wyprawę.

Program w wersji PRO nie wyświetla reklam, czasem tylko jakieś informacje producenta zachęcające do skorzystania z dodatkowych usług itp. Tutaj nie jest źle. Nieco gorzej sprawa wygląda w przypadku strony runtastic.com. Tutaj niemal bez przerwy jesteśmy bombardowani jakimiś ofertami, rabatami itp nachalnym zachęcaniem do zakupu lub skorzystania.


Runtastic - ogólny ekran statystyk
Runtastic - ogólny ekran statystyk


Dość niemiłe jest też to, że mimo posiadania pełnej - płatnej wersji programu i tak nie mamy darmowego dostępu do wszystkich funkcji strony Runtastic. Za członkostwo "gold" trzeba niestety dodatkowo płacić. Można się oczywiście bez niego obejść, lecz taka polityka firmy powoduje, że mamy wrażenie jakbyśmy byli jedynie chodzącymi portfelami, z których trzeba jak najwięcej wycisnąć. - Kupiłeś nasz program? To za mało! Jak chcesz mieć dostęp do wszystkich wspaniałych wykresów, musisz niestety dopłacić, a my będziemy cię do tego bez przerwy namawiać! Trochę niesympatycznie.

Warto, czy nie?


Czy zatem warto zainteresować się tym programem? Mimo pewnych wad, myślę że tak, lecz tylko w wersji PRO. Wersja darmowa jest bardzo, bardzo okrojona. Program można kupić w sklepie Google Play, czasem trafiają się jakieś promocje cenowe. Do działania nie wymaga ani podłączania monitora pracy serca, ani żadnych innych akcesoriów.

Runtastic w wersji PRO umożliwia całkiem sprawne planowanie treningów interwałowych oraz opartych o różne cele, i mając słuchawkę w uchu, jesteśmy w trakcie biegu na bieżąco informowani o jego parametrach. Żadnego rozpraszania uwagi, nie trzeba na nic zerkać - to na pewno jest plus. Ja biegam z jedną słuchawką, która służy zarówno do słuchania muzyki jak i do odsłuchiwania komunikatów "trenera głosowego". Dla mnie funkcja "trenera głosowego" to jedna z lepszych cech Runtastic-a. Cały trening jestem "prowadzony za rękę": za szybko, za wolno, staraj się biec z tą prędkością, następny interwał: szybko, następny interwał: wolno, pozostało jeszcze 5 minut itd, itd... Naprawdę - bardzo wygodne rozwiązanie.

Runtastic - ekran historii aktywności
Runtastic - ekran historii aktywności


Poza tym program działa bardzo stabilnie (mam Androida 4.2.2). Przez pół roku używania zawiesił się może raz. Podawane przez niego informacje są - jak dla amatora - dokładne. Synchronizacja aktywności ze stroną runtastic.com szybka i bezproblemowa. Jak ktoś lubi, to może sobie w trakcie biegu robić zdjęcia i program umieści je na mapie trasy naszego biegu.

Jest sychronizacja z MyFitnessPal (można połączyć konto Runtastic z profilem MFP i wtedy nasze aktywności będą automatycznie publikowane także w tym serwisie). Po zakończeniu aktywności możemy je także udostępniać w sieciach społecznościowych takich jak: Google+, Facebook i Twitter. Nie wiem, jak ta funkcja działa, ponieważ nigdy jej nie używałem.

W którejś z ostatnich wersji programu dodano opcję połączenia z firmową opaską Runtastica - Runtastic Orbit (wymaga telefonu z BT 4 i wyżej) oraz możliwość sparowania ze smartwatchem Sony, Pebble i chyba w przyszłości Samsung Galaxy Gear.

Interfejs programu to kwestia gustu. Jednemu będzie się podobał, innemu nie. Moim zdaniem jest całkiem funkcjonalny, za dużo go zresztą nie oglądam, ponieważ polegam tylko na komunikatach głosowych. Czasem trzeba trochę poczekać na synchronizację GPS-u, lecz to znowu chyba zależy bardziej od telefonu.

Minusy? Brak możliwości ustawiania treningów w oparciu o tętno lub strefy tętna, duża bezwładność prędkości chwilowej, lecz tutaj być może wiele zależy od telefonu i jego układu GPS. Na sztywno ustalone przedziały interwałów. O co chodzi? Ano przy ustawianiu interwałów mamy do wyboru trzy strefy: zieloną - wolny bieg w przedziale od 08:06/km do 06:00, żółtą - bieg w tempie średnim od 06:00 do 04:35/km oraz czerwoną - bieg szybki w przedziale od 04:35 do 03:36/km. Przedziały tych stref są na sztywno zakodowane w programie - nie mamy możliwości ich edycji. Da się z tym żyć, lecz myślę, że dodatkowa opcja edycji tych zakresów na pewno by nie zaszkodziła. Edycja 31 stycznia 2015: w wersji 5.4.1 jest już możliwość ręcznego edytowania poszczególnych stref interwałowych. Możemy ustalać zakresy poszczególnych stref (zielonej, żółtej i czerwonej) wg tempa lub wg prędkości. Kolejny plus dla programu. Tak to aktualnie wygląda:



Runtastic - ustawianie stref tempowych
Runtastic - ustawianie stref tempowych


Niewygoda - przynajmniej dla mnie - związana z przypięciem telefonu na ramieniu. Nie wiem, jakoś po prostu nie mogę się do tego przyzwyczaić. Mimo tego, że mój telefon ma 4.5" to jednak zawsze mi on przeszkadza, uciska, zsuwa się. Nie jest to dla mnie komfortowe rozwiązanie. Brakuje ergonomii i prostoty: pokrowiec, telefon, czujnik, pas HR, słuchawki - mnóstwo sprzętu, prawie wyprawa na Marsa ;) Najbardziej z tego wszystkiego przeszkadza mi sam telefon. Ani na ramieniu, ani na pasie nie jest mi z nim wygodnie...

Jeżeli zatem nie przeszkadza Ci noszenie telefonu przy pasie, na ramieniu, w saszetce, czy gdzie kto tam lubi, to jak najbardziej Runtastic w wersji PRO jest całkiem przyzwoitym programem do prowadzenia treningów biegowych i nie tylko. Przynajmniej na początek, żeby nie robić zbędnych kosztów, gdy jeszcze nie wiadomo, czy bieganie Ci się spodoba. Wiadomo, że w miarę jedzenia apetyt rośnie... i później chcemy czegoś więcej, ale o tym będziesz myślał... później!

UWAGA: wszystkie zrzuty ekranu z wersji Runtastic 5.4.1 PRO

  • Podziel się:

To też może Cię zainteresować

2 komentarze

  1. Używał ktoś? Zastanawiam się nad kupnem. Powoli gromadzę już akcesoria do biegania, ostatnio upolowałem na 4phone super etui za niecałe 15 zł. Super sprawa.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki za komentarz, tylko nie za bardzo rozumiem pytanie. Czego ktoś używał? Runtastic-a? Ja używałem przez prawie rok i działało całkiem przyzwoicie (wersja płatna). Dokładność GPS i szybkość reakcji na zmianę tempa zależy nie tylko od programu, lecz także od telefonu i modułu GPS, jaki w nim zainstalowano. Ja specjalnie nie narzekałem, chociaż stumetrowe interwały może być kłopot pomierzyć...

    OdpowiedzUsuń